sobota, 26 września 2015

Hejka Kochani!

Dawno mnie tu nie było wiem o tym
Ostatnio mam coraz mniej czasów a 
przy swoich staraniach odnoszę coraz 
więcej porażek czasami zastanawiam się
czy to dlatego że za bardzo się staram czy 
to dlatego że się poddałam czy to było chwilowe

Szczerze mówiąc po tej kolejce porażek 
zaczynam trochę tracić wiarę w swoje możliwości

Czasami gdy słyszę słowa od kiedyś bliskiej mi osoby
   ,,Ogarnij się ! Co się z tobą stało ? Kiedyś byłaś inna ''

Prawda byłam kiedyś byłam inna miałam więcej determinacji,
nie przejmowałam się tym co może mi się stać żyłam ryzykownie


Po tym jak dorosłam od tych 7 lat zdałam sobie sprawę że w każdym
momencie może mi się coś stać nawiązuje to bardziej do mojej choroby

Myślę że ''tamta'' Sandra była bardziej uparta

Teraz stałam się naiwna 

Dziękuje Kornelio zawsze mówiłaś że nie przebijesz mnie
w kata to dzisiaj to Ci się udało i bardzo Ci gratuluję 


Ja odniosłam porażkę bo przypomniałam sobie co w tym momencie sobie zrobiłam 
Czuję teraz strach 

Mam nadzieję że wszystko się naprawi
mimo że w to szczerze wątpię ale mam zamiar
skończyć z tym że jestem tak bardzo naiwna 

             Dzisiaj bez żadnych piosenek dedyków itp. ale kilka cytatów 
Naj­lep­szym przy­jacielem jest ten, kto nie py­tając o powód smut­ku, pot­ra­fi spra­wić, że znów wra­ca radość. 



Praw­dzi­wi przy­jaciele to ci, którzy są przy to­bie, gdy dob­rze ci się wie­dzie. Do­pin­gujący cię, cieszący się z twoich zwy­cięstw. Fałszy­wi przy­jaciele to ci, którzy po­jawiają się tyl­ko w trud­nych chwi­lach, ze smutną miną, ni­by so­lidar­ni pod­czas gdy tak nap­rawdę two­je cier­pienie jest po­ciechą w ich nędznym życiu. 






niedziela, 6 września 2015

Hejka Kochani!

Wiem że miałam skończyć serię back to school
jednak nie dam rady czasowo a również z innych 
powodów.Tak  na prawdę ostatnio mierzę się ze
swoim lękiem a bardziej mówiąc rzeczami których
się bałam odkąd zaczęłam iść pewną drogą.

Nie wiem czy coś mi to pomoże ale postanowiłam
opowiedzieć przybliżyć wam co się u mnie w życiu działo
kiedyś co się dzieję teraz a co chciałabym żeby było
większość pewnie bierze to że się żale ale nie
chcę wam pokazać że nie każdy ma szczęśliwe życie
i zmaga się z wieloma problemami i koszmarami
które mogły się stać.

Brakuje mi również osoby której mogę wszystko powiedzieć
a ona mi spróbuje pomóc, pocieszyć i powie że wszytko się  naprawi.

Wiem że może być to trochę głupie ale jak żył mój stary piesek Jacki
zawsze mówiłam mu opowiadałam co się stało jak miałam jakiś problem
opisywałam mu go mimo że mi nie pomagał czułam się lepiej ponieważ 
mogłam komuś to powiedzieć a jednak osoba ta nie udawała że mi współczuje
Mam teraz przy sobie 8 i 1 przyjaciel z treningów bardzo bliskich przyjaciółek plus moją rodzinę 
jednak dwie z nich nie pomagają mi nie obchodzi ich to a tak naprawdę 
jeżeli ten koszmar dojdzie do końca będę zmuszona do zmiany swojego życia.

Ponieważ próbowałam z nimi myślę że nie znajdę innej osoby która mnie pocieszy
nie mówię tu o swoim bracie który stara mi się pomóc jednak to nie wychodzi
cieszę się z tego trybu życia jaki teraz prowadzę i nie chcę go zmieniać. 
Czuję że jak to się stanie stracę osoby które były mi bliskie. Nie mówię tu o
rodzinie jednak o przyjaciołach.

Stwierdziłam że nie chcę wam o tym opowiadać jednak mam nadzieję 
że moje przyjaciółki i mój przyjaciel z treningów które to przeczytają 
nie będą uważały tego za obrazę .... 

Mam nadzieję że wszystko się naprawi

do tego czasu nie obiecuję że będę dawała często postyh

ponieważ nie jestem w stanie

A piosenka na dziś :
     ,,Fight Song'' Rachel Platten  cover by Cimorelii 

Link: https://www.youtube.com/watch?v=FI7DwtFzAmY

Facebook: https://www.facebook.com/pages/Ardena/469417456563329?ref=aymt_homepage_panel

Dedykuję ją wszystkim którzy walczą z marzeniami i nigdy się nie poddawajcie

                                  PaPa Kochani! :*